Otumaniona facjata to objaw psychicznego wycieńczenia. Psychiczne wycieńczenie to z kolei owoc długotrwałej nadprodukcji myśli, czyli sytuacji, w której mózg rodzi więcej myśli niż sam jest w stanie przetworzyć. Synapsy się grzeją, kora się wypiętrza, istota szara czernieje, hipokamp tężeje - jednym słowem totalny rozpierdol.
Mamy złoto! - pomyślałem sobie i uśmiechnąłem się pod nosem. Ucieszyłem się z tego uśmiechu bardziej niż ze złota. To jakiś taki mały wyłom na moim ponurym obliczu. Po chwili jednak moja mimika powróciła do tępego i nijakiego stanu wyjściowego.
I wydawać by się mogło, że w takim stanie to już ni hu hu! Nic tylko się zahibernować i czekać na lepsze czasy. Zniknąć w szufladzie lodowej i oszczędzić światu swojej bezbarwności!
A jednak to właśnie w takim stanie wpadłem na pewien pomysł! Nie wiem czy dobry czy kiepski, ale z pewnością intrygujący. Wpadłem na pomysł na bloga!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz